Załóżmy, że nasza nieruchomość obciążona jest na rzecz nieruchomości naszego sąsiada służebnością przejazdu i przechodu. Załóżmy, że zgodnie z treścią służebności nasz sąsiad powinien w sposób możliwie najmniej uciążliwy dla nas korzystać z pasa gruntu o szerokości pięciu metrów, biegnącego wzdłuż płotu po lewej stronie naszej działki, wyłącznie w celu dostania się na swoją działkę.
Załóżmy, że sąsiad rozjeżdża nam znacznie więcej podwórka, niż objęty służebnością pas gruntu, parkuje swoje auta na naszej działce i od lat głuchy jest na nasze prośby o zaprzestanie nadużywania swojego uprawnienia. Jeśli zdecydujemy się na sądowe rozstrzygnięcie sporu, to konieczne będzie wniesienia powództwa opartego na przepisach art. 222 § 2 k.c., czyli skorzystanie z przysługujących właścicielowi nieruchomości roszczeń o przywrócenie stanu zgodnego z prawem oraz o zaniechanie naruszeń.
O ile § 1 art. 222 k.c. chroni prawo własności przed najbardziej dotkliwym sposobem naruszenia, tj. przed pozbawieniem władztwa nad rzeczą (czyli pozbawieniem możliwości korzystania z rzeczy), i pozwala na przymusowe wydobycie rzeczy od posiadacza i zwrócenie jej właścicielowi (roszczenie windykacyjne), o tyle § 2 tego przepisu zapewnia ochronę w przypadku innych naruszeń, których charakter może być bardzo zróżnicowany. W pozwie opartym na tym przepisie możemy więc żądać od osoby naruszającej nasze prawo własności nakazania lub zakazania określonego zachowania.
Jak w każdym przypadku pozew wnoszony do sądu musi spełniać określone w przepisach art. 126-129 k.p.c. wymogi formalne. Zgodnie z przepisem art. 1261 § 1 k.p.c. w każdej sprawie należy co do zasady podać wartość przedmiotu sporu lub przedmiotu zaskarżenia (jeżeli przedmiotem sporu jest oznaczona kwota pieniężna, to ona stanowi wartość przedmiotu sporu), zgodnie zaś z przepisem art. 1262 k.p.c. sąd nie podejmie żadnych czynności na skutek pisma, od którego nie została uiszczona należna opłata. Zatem spełnienie wymogu określenia wartości przedmiotu sporu i uiszczenia opłaty we właściwej wysokości ma istotne znaczenie dla wszczęcia postępowania.
Jak zatem oznaczyć wartość przedmiotu sporu w procesie o roszczenie negatoryjne i jaką opłatę wnieść od pozwu?
Roszczenia negatoryjne dotyczą naruszenia prawa własności, a więc dotyczą prawa majątkowego. Zgodnie z przepisem art. 19 § 2 k.p.c. w sprawach majątkowych, innych niż o roszczenia pieniężne, powód obowiązany jest oznaczyć w pozwie pieniężną wartość przedmiotu sporu. Oznacza to tyle, że w hipotetycznej sytuacji, opisanej na początku, będziemy musieli wskazać wartość naruszonego prawa – jeśli sąsiad narusza nasze prawo poprzez niewłaściwe wykonywanie służebności gruntowej, to mamy poważną wątpliwość w tym zakresie… Czy w tym przypadku będzie to wartość całej nieruchomości, a może wartość służebności, lub wartość pasa gruntu wyznaczonego do wykonywania służebności, czy może wartość tej części działki, po której jeździ sąsiad i na której parkuje swoje samochody, a której nie obejmuje ten pas… A może na skutek analogii znajdzie zastosowanie przepis art. 232 k.p.c., zgodnie z którym w procesach o wydanie nieruchomości wartość przedmiotu sporu oblicza się przyjmując stosownie do rodzaju nieruchomości i sposobu korzystania z niej sumę odpowiadającą trzymiesięcznemu czynszowi najmu lub dzierżawy, należnemu od danego rodzaju nieruchomości. Ale nawet przy zastosowaniu tego przepisu per analogiam znów mamy wątpliwość, czy miałby to być czynsz naliczony od całej nieruchomości, czy tylko od części objętej naruszeniami, i jak określić część objętą naruszeniami w przypadku np. immisji w postaci hałasu czy intensywnych zapachów…
Coraz częściej w orzecznictwie przyjmuje się, że zasadą powinno stać się stosowanie przez analogię przepisu art. 232 k.p.c., nie zawsze jednak jest to możliwe, ale pamiętać należy, że to powód musi wskazać wartość przedmiotu sporu i w większości przypadków przekonująco uzasadnić tę wartość. Pomocne w tej kwestii może być uzasadnienie postanowienia Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 10 sierpnia 2010r. w sprawie I Acz 1079/10, którego fragment przytaczam poniżej:
„[…]wskazać należy, że zgodnie z art. 19 § 2 KPC, w sprawach majątkowych o roszczenia niepieniężne powód obowiązany jest oznaczyć w pozwie kwotą pieniężną wartość przedmiotu sporu, uwzględniając postanowienia zawarte w kolejnych przepisach.
Tak zdefiniowane pojęcie wartości przedmiotu sporu ma niejednolity charakter. Zasadą jest bowiem, że odnosi się ono do wartości prawa, którego ochrony domaga się powód w postępowaniu sądowym, a zatem wartość przedmiotu sporu powinna odpowiadać obiektywnym kryteriom oraz uwzględniać co jest przedmiotem roszczenia (por. uzasadnienia postanowień SN z dnia 03.10.2002 r., I CZ 129/02, oraz z dnia 12.01.2007 r., IV CZ 105/06).
Z drugiej jednak strony, przepisy art. 22-24 KPC określają wartość przedmiotu sporu w pewnych kategoriach spraw w sposób szczególny i odrębny do powyższej reguły. Celem takiego zabiegu jest przede wszystkim chęć zapobieżenia wątpliwościom, jakie mogą pojawić się w tych sprawach (por. art. 22 KPC), należy jednak zauważyć, że ich konsekwencją jest także ułatwienie dostępu do sądu.
Przedmiotem niniejszej sprawy jest roszczenie oparte na przepisach o ochronie własności, wśród których wyróżnia się powództwo windykacyjne (art. 222 § 1 KC) i powództwo negatoryjne (art. 222 § 2 KC). Pierwsze z nich przysługuje właścicielowi w razie pozbawienia go faktycznego władztwa nad rzeczą, drugie zaś w przypadku naruszenia jego prawa własności w inny sposób (np. bezprawnego przechodzenia przez nieruchomość, wycinania roślin, czy wreszcie umieszczenia na niej innej rzeczy). Roszczenie windykacyjne ma więc podstawę w odjęciu właścicielowi elementarnego atrybutu własności, tj. prawa do korzystania z rzeczy (art. 140 KC) i jest reakcją na najpoważniejsze naruszenie tego prawa. Wartość uprawnienia do władania rzeczą jest więc z natury rzeczy wyższa niż wartość prawa do zaniechania „innych” naruszeń prawa własności, jak to ma miejsce w przypadku żądań negatoryjnych.
W świetle art. 232 KPC, wartość przedmiotu sporu w sprawach o wydanie nieruchomości posiadanej bez tytułu prawnego, została natomiast określona w sposób szczególny. Zgodnie z tym przepisem, stanowi ją suma odpowiadająca trzymiesięcznemu czynszowi najmu lub dzierżawy należnemu od danego rodzaju nieruchomości. Chodzi tu więc nie o wartość nieruchomości, jak miałoby to miejsce na zasadach ogólnych, a o sumę nieporównywalnie niższą związaną z wynagrodzeniem za czasowe oddanie rzeczy innej osobie do korzystania. Skoro zatem roszczenia windykacyjne mają najwyższą wartość wśród środków ochrony własności, to nie sposób przyjąć, że wartość przedmiotu sporu w sprawach o roszczenia negatoryjne, może być wyższa niż w sprawach o wydanie. W konsekwencji należy przyjąć założenie, że górną granicą wartości przedmiotu sporu w sprawach tego rodzaju co niniejsza, jest suma odpowiadająca trzymiesięcznemu czynszowi najmu lub dzierżawy nieruchomości.
Przechodząc do poszukiwania szczegółowych kryteriów wartości przedmiotu sporu w sprawach o roszczenia negatoryjne wskazać należy, że rysują się w tym zakresie dwa możliwe rozwiązania. Pierwsze z nich związane jest z ogólną definicją tego pojęcia i polega na każdorazowym określaniu wartości roszczenia powoda w konkretnej sprawie, drugie zaś polega na zastosowaniu analogii z art. 232 KPC.
Jeśli chodzi o pierwszą ewentualność, to już na pierwszy rzut oka widać, że jest ona obarczona poważnymi wadami. Różnorodność stanów faktycznych będących podstawą roszczeń negatoryjnych jest bardzo duża, zaś określenie wartości tych roszczeń niełatwe. Przykładowo, nieuniknione byłyby spory odnośnie wartości żądania o zakazanie immisji pośrednich, czy też o zaniechanie przechodzenia przez nieruchomość. Nadto, dla spójności systemowej, wartość przedmiotu sporu w każdym z tych przypadków musiałaby być korygowana do kwoty określonej w art. 232 KPC.
Problemy te nie powstałyby w razie opowiedzenia się za stosowaniem analogii do powyższego przepisu. Analogia taka jest dopuszczalna, gdyż przedmiotowa kwestia nie jest uregulowana wprost, a jej przedmiot jest istotnie zbliżony do hipotezy art. 232 KPC. Tak więc przyjęcie, że w sprawach o roszczenia negatoryjne dotyczące nieruchomości wartość przedmiotu sporu określa art. 232 KPC sprawiłoby, że jej obliczanie byłoby stosunkowo proste i jednolite, a także podobne we wszystkich sprawach o ochronę własności. Takie rozwiązanie byłoby również zgodne z ratio legis wprowadzenia art. 232 KPC do kodeksu postępowania cywilnego. Przepis ten został dodany ustawą z dnia 28.07.2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 ze zm.), a jego efektem było odejście od dotychczasowej praktyki określania wartości przedmiotu sporu w sprawach o wydanie na poziomie wartości nieruchomości. Jednym z celów nowej ustawy o kosztach sądowych była chęć obniżenia ich wysokości, albowiem przyjęto, że nadmierny fiskalizm nie służy sprawności wymiaru sprawiedliwości, a wysokie koszty stanowią istotną barierę dostępu do sądu (porównaj uzasadnienie projektu ustawy – druk 2582 Sejmu IV Kadencji, www.sejm.gov.pl). Jeśli przyjąć, że również art. 232 KPC wyraża tę ideę, to stosowanie go również w sprawach o roszczenia negatoryjne pozwoliłoby na efektywniejszą ochronę konstytucyjnego prawa własności.
Reasumując, przyjąć należy, że w sprawach o roszczenia negatoryjne dotyczące nieruchomości wartość przedmiotu sporu określa art. art. 232 KPC”.